Jeden z wielu burdeli w tej dzielnicy, nie należy on do szczególnie ekskluzywnych, ale jednak dziewczyny są tu bardziej zadbane niż te z ulicy. Na górę prowadzą schody usłane zabrudzonym już, czerwonym dywanem. Na piętrze znajduje się kilka pokoi, a zza ich drzwi usłyszeć można rozkoszne odgłosy. Unosi się tu zapach taniego pudru i specyficzna woń opium. Widać przybytek ten oferuje wiele zabronionych przyjemności. Na dole natomiast znajduje się kuchnia i duży pokój, w którym śliczne panny spędzają swój wolny od rozkoszy czas. Wszystko utrzymane jest oczywiście w zmysłowo tandetnej czerwieni. Na szczęście wszechobecny kicz w większej części skrywa mrok.