Zasłonięte przez bujne krzewy ruiny zamku, których nie owiewa żadna legenda, nie natchnęły one poetów do upamiętnienia ich w mrocznych wierszach. Jeśli jednak znajdzie się śmiałek gotowy przyjrzeć się im z bliska dostrzeże pośród kamieni niewielki otwór, który może poprowadzić go w krainę fantazji. Miejsce to wydaje się również idealne na romantyczne spotkanie z odważną, spragnioną przygód, wyzwoloną wybranką.
Niestety, z zamku została jedynie góra kamieni, a w jego ruinach zamiast zjaw lub skarbów odnaleźć można dziką roślinność lub całującą się parę.