Ogromne, nieukończone jeszcze przedsięwzięcie budowlane. Widoczny jest już szkielet gotyckich wież, które metalowa konstrukcja połączyła z lądem. Całość jeży się jednak od elementów podtrzymujących ten niestabilny, na razie dość brzydki, ale napawający Londyńczyków dumą, twór pracy dwustu par rąk. Tower Bridge przypomina na razie plan zabaw, z odstającymi, szpecącymi drewnianymi kładkami dla pracowników i rozrzuconymi dookoła materiałami budowlanymi.